Gdzieś w Kosmosie

  Nad tym rysunkiem namęczyłam się jak nie wiem co -_- Obrazek powstał w ferie u mojej babci, a pomysł powstał dzięki mojej koleżance Sandrze ( Thank you very much :* ) Dziewczyna głownie została pokolorowana za pomocą kredek akwarelowych, których co prawda nie potrafię używać, ale się uczę !!! Tło było najgorsze, robiłam je farbami akrylowymi, przy pomocy gąbki i oczywiście pędzli..... Wszystko było w farbie, moje ręce, moje nogi, moje ubranie.... i moja twarz -_- Mam nadzieję, że to chociaż wygląda jak kosmos, wzorowałam się na moich getrach, ale oczywiście nigdy nie wychodzi nic po mojej myśli ... Jestem zdesperowana kulą ziemską, wygląda jak wielkie gówno ; _ ; ( dzięki Daria, że co chwile wysyłasz do mnie tę minkę ) Z rysunku byłam zadowolona zanim nie zrobiłam tła, było super, ale teraz jest OK :( Podobają mi sie jej włosy, wyszły tak jak chciałam, chociaż w ogóle cała postać mi się podoba !!!! To wszystko na dzisiaj, już niedługo następny rysunek :D Pozdrawiam !!!

Coolaśne :3